Pięcioletni Szymon podczas śniadania prosi panią:

...proszę pani ja chcę zapory! /w domyśle  - pokrojony na kanapkę por/.

 

 

Pięcioletni Filip rozmawia z panią o wrażeniach z pobytu w przedszkolu podczas ferii w trakcie łączonych obu grup pięcioletnich.

...opowiedzcie moi drodzy jak spędziliście ostatnie dni ferii wspólnie z dziećmi z grupy „skrzatów”?

Proszę pani,  ja nie poleruję takich łączonych grup! / w domyśle  - nie toleruję/.

 

 

W grupie trzylatków dzieci po leżakowaniu ubierają się i w miarę swych możliwości i umiejętności czeszą swoje włosy własnym grzebieniem. Pani sprawdza i pyta czy już wszystkie dzieci mają uczesane włosy.

Marek woła przerażony:

...nie ma mojego czesaka! /w domyśle - grzebień/.

Agnieszka oznajmia:

...a ja już jestem zagrzebiona! /w domyśle – uczesana/.

 

 

Swobodna rozmowa z trzylatkami na temat zimy o jej urokach, zabawach na śniegu. Dzieci wymieniają poszczególne elementy bałwanka. Agnieszka tłumaczy z czego można wykonać nos dla bałwanka:

...nos ma bałwanek z  ewki! /w domyśle z marchewki/.

 

 

Czteroletni Piotr przyniósł do przedszkola swoje ulubione, dziecięce pismo z lekko naderwaną kartką. Zmartwiony stwierdził:

Muszę teraz zanieść do reperacza gazet.....

 

 

Trzyletnia Maja podczas zabawy w rozpoznawanie nazywanie figur geometrycznych, określa;

To jest koło, to trójkąt, a to krawat. /w domyśle kwadrat/.

 

 

Zebrała i opracowała: Katarzyna Skolmowska